Przeciętne dziecko rewolucji cyfrowej przypuszczanie nie zdaje sobie sprawy, że jest cała rzesza ludzi bardzo mocno przywiązanych do tradycji. Są osoby, które akt wykonania fotografii celebrują. Planują każdy kadr, przygotowują materiał, potem go obrabiaja. Pracują na różnych filmach i w różnych formatach, w przeważającej cześci jednak preferują rozmiar klatki większy niż 24x36mm. Używane przez nich aparaty to poczynając od nowoczesnych średnioformatowców, poprzez TLRy po dziadkach, po różnego rodzaju wynalazki wielkoformatowe z błonami 4×5 lub 8×10 cali, które, co ciekawe, nadal są produkowane (Tu piękny, dosłownie, przykład). Jeżeli macie ochotę obejrzeć jak wygląda świat fotografii w większym formacie niż matryca cyfrowej lustrzanki zapraszam do lektury magazynu Maganchrom.