SP znaczy SPOT!
Odnoszę wrażenie, że częściej piszę o aparatach gdy jestem na etapie ich wyzbywania niż zaraz po wejściu w ich posiadanie. W sumie to może i racja, bo co można powiedzieć […]
dalmierz
Advocatus diaboli (?!)
Jest taki śliczny, srebrny i wygląda prawie jak analogowy dalmierz, są nawet poczciwe kręciołki do ustawiania parametrów ekspozycji. Wizjer ma hybrydowy, cokolwiek to nie znaczy, i duży wyświetlacz. […]
Zamiast zgadywanki…
Jeżeli bawicie się starymi mieszkowcami pozbawionymi takich luksusów jak wbudowany dalmierz to wiecie, że jedna z najbardziej ryzykownych operacji to ustawienie odległości ostrzenia. Metoda „zgaduj-zgadula” całkiem nieźle sprawdza się przy […]
Fuji ka? Fujica!
Nie od dzisiaj wiadomo, że mam dużą słabość do dalmierzy, mieszkowców i średnioformatowców. Jasne było, że prędzej czy później wśród moich aparatów będzie musiał zagościć przedstawiciel gatunku łączącego wszystkie […]
W dal mierzę
Po ostatnich dwóch rolkach filmu dochodzę, że mi się dalmierz rozkalibrował w Fujice. O ile na dystansie dwóch czy trzech metrów strzela w punkt to im dalej obiekt, na który […]
9.9.9
Oto nadszedł ten dzień i oczom naszym ukazano, za pośrednictwem medium potężnego jakim światowa sieć połączonych myśli się stała, 585 gram pełnoklatkowej techniki, do której wielu będzie wzdychać, ślinić się […]
Uzupełnienia i zapowiedzi
Mówi się o nich niezniszczalne, że są w stanie działać w warunkach gdy inne aparaty odmówią posłuszeństwa i jest w tych stwierdzeniach dużo prawdy. Jednak nawet one, w pełni mechaniczne […]
Krótki kurs fotografowania dalmierzem
W dobie wszechobecnych aparatów cyfrowych aparaty analogowe bez swoich megapikseli, kolorowych wyświetlaczy, cmosów, miliona programów tematycznych, nie wspominając o takiej przypadłości jak klisza, która ma tylko 36 klatek i nie […]
Back to Black (and White)
Wczoraj z wieczora, po blisko dwudziestu latach przerwy, powróciłem do ciemni. Na razie na pół gwizdka, bo tylko wywołałem negatyw, ale na horyzoncie rysuje się już perspektywa poczynienia odbitek. Okazało […]